Kadrowa Mikołajki
W pierwszym tygodniu września zostałam wysłana, bez możliwości odmowy na kurs kadrowo płacowy. Mój szef stwierdził, że jako główna kadrowa Mikołajki w jego firmie muszę mieć taki kurs w swoich dokumentach ukończony. Jak to się mówi szef każe to pracownik musi. Nie bardzo chciałam jechać na szkolenie, ale teraz zupełnie nie żałuję, że na nie pojechałam. Moja praca jest ciężka i bardzo męcząca, a wyjazd na kurs pozwolił mi na kilka dni od niej odpocząć. Na kursie poznałam najnowsze rozwiązania i przepisy jakie niedawno zostały wprowadzone w życie. Przyda mi się to, aby w pracy uniknąć ewentualnych pomyłek. Kadrowa musi być w pełni odpowiedzialna za swoją pracę i unikać pomyłek. W momencie kiedy mój pracodawca utytułował mnie jaki główna kadrowa Mikołajki w swojej firmie otrzymałam podwyżkę wynagrodzenia i jednocześnie więcej zadań do wykonania. Wiadomo nie ma darmowych pieniędzy i na każde trzeba sobie zapracować. Tak jest w każdej pracy i trzeba się z tym liczyć. Na wszystko trzeba sobie w pełni zasłużyć.