Rozpraszacze są niezwykle uciążliwe w każdej pracy. Kadrowa, która chce być efektywna w wykonywaniu swoich obowiązków zawodowych, powinna umieć sobie z nimi radzić. Umiejętność zarządzania swoim czasem oraz przekierowywania uwagi na sprawy istotne, jest bardzo pomocna. Pozwala znacznie szybciej ukończyć powierzone obowiązki. Jest to szczególnie ważne, jeśli kadrowa nie ma regulowanego czasu pracy. Jeśli uda jej się szybciej skończyć swoje zadania, wcześniej będzie wolna.
Co w takim razie może zrobić, żeby poradzić sobie ze zwiększeniem efektywności swojej pracy?
Pierwszym rozpraszaczem w pracy są sprawy prywatne. Zdarza się, że nie umiemy się od nich oderwać. Nawet jeśli wyłączamy prywatny telefon i próbujemy skupić się wyłącznie na pracy, myśli o innych sprawach przychodzą nieproszone. Warto wtedy ćwiczyć skupianie się na sprawach tu i teraz. Pomocne może być założenie, że w czasie pracy nie zajmujemy się zupełnie sprawami prywatnymi. Możemy obiecać sobie, że wszystkie rzeczy, które nie dzieją się tu i teraz, będziemy wykonywać dopiero po wyjściu z pracy. To na pewno pomoże nam wykonywać zadania w szybszym tempie.
Rozpraszaczem mogą być również hałasy, pop-upy oraz inne bodźce, które chcą odwrócić naszą uwagę od zajęć. Warto je w ramach możliwości zniwelować. W tym celu warto zablokować strony internetowe, na które najczęściej wchodzimy w pracy. O ile to możliwe, warto też pomyśleć o pracy ze słuchawkami na uszach.